* Dziś dzień, o którym marzyłaś od dawna - nie powiódł się*
* DWIE GODZINY PRZEDTEM *
- No chodź [T.I] - powiedziała twoja siostra, która pomagała ci się przygotowywać do ślubu.
-No idę już. Zakładam buty.
* Niall nie zobaczył Cię dopiero na ślubnym kobiercu, ponieważ wiedział, że pięknie wyglądasz i chciał Cię zobaczyć. *
- MATKO BOSKA! - krzyknął.
- Coś Ci się nie podoba? - ze zmartwieniem zapytałaś.
- NIE! - krzyknął - Wszystko jest cholernie piękne. Ta suknia. Te buty. Te włosy. Ta twarz. Ten charakter. Dziś będziemy mogli być już razem na zawsze - odpowiedział z westchnieniem.
- Kocham cię Niall.
- Ja Ciebie mocniej - powiedział i pocałował Cię w czoło.
*Weszliście do samochodu. Rozmawialiście o tym gdzie pojedziecie w podróż poślubną. W końcu zdecydowaliście się pojechać do rodzinnego domu Nialla. *
* Pocałowaliście się. Nagle coś się wydarzyło. Nie wiedziałaś co się dzieje. Niall stracił panowanie nad kierownicą. Wjechaliście na inny pas. Niall'owi udało się wykręcić aby uratować Ciebie. Znad przeciwka jechał TIR, który niestety uderzył w Niall'a. Auto zrobiło obrót o 360 stopni. *
* Narzeczony zdąrzył tylko powiedzieć :
- Pocałuj mnie i proszę Cię bądź moja na zawsze. Obiecaj mi to.
- Obiecuję. - płakałaś
* Pocałowałaś go namiętnie. Przyłożyłaś rękę do jego serca, które już nie biło. Zrobiłaś mu resuscytację, ale nie pomogło. Nie chciałaś aby Niall sam odszedł. Wskoczyłaś pod pierwsze lepsze jadące auto. Miałaś mroczki przed oczami. Nagle przestałaś czuć powiew wiatru. Słyszałaś tylko szum morza, które było za drzewami. Umilkło. Popłynęłaś w inny świat razem z Niall'em. Czekał na Ciebie.
* CZTERY GODZINY POTEM *
telewizja:
Sławny członek teraz już brytyjskiego boysbandu One Direction Niall Horan zginął w wypadku samochodowym jadąc ze swoją narzeczoną na ślub.
*Będziecie już na zawsze razem*
~~
Hejka! Udało mi się dzisiaj coś napisać z czego bardzo się cieszę. Niedługo znowu coś napiszę.
Proszę o komentarze.
Papapa ;*
* DWIE GODZINY PRZEDTEM *
- No chodź [T.I] - powiedziała twoja siostra, która pomagała ci się przygotowywać do ślubu.
-No idę już. Zakładam buty.
* Niall nie zobaczył Cię dopiero na ślubnym kobiercu, ponieważ wiedział, że pięknie wyglądasz i chciał Cię zobaczyć. *
- MATKO BOSKA! - krzyknął.
- Coś Ci się nie podoba? - ze zmartwieniem zapytałaś.
- NIE! - krzyknął - Wszystko jest cholernie piękne. Ta suknia. Te buty. Te włosy. Ta twarz. Ten charakter. Dziś będziemy mogli być już razem na zawsze - odpowiedział z westchnieniem.
- Kocham cię Niall.
- Ja Ciebie mocniej - powiedział i pocałował Cię w czoło.
*Weszliście do samochodu. Rozmawialiście o tym gdzie pojedziecie w podróż poślubną. W końcu zdecydowaliście się pojechać do rodzinnego domu Nialla. *
* Pocałowaliście się. Nagle coś się wydarzyło. Nie wiedziałaś co się dzieje. Niall stracił panowanie nad kierownicą. Wjechaliście na inny pas. Niall'owi udało się wykręcić aby uratować Ciebie. Znad przeciwka jechał TIR, który niestety uderzył w Niall'a. Auto zrobiło obrót o 360 stopni. *
* Narzeczony zdąrzył tylko powiedzieć :
- Pocałuj mnie i proszę Cię bądź moja na zawsze. Obiecaj mi to.
- Obiecuję. - płakałaś
* Pocałowałaś go namiętnie. Przyłożyłaś rękę do jego serca, które już nie biło. Zrobiłaś mu resuscytację, ale nie pomogło. Nie chciałaś aby Niall sam odszedł. Wskoczyłaś pod pierwsze lepsze jadące auto. Miałaś mroczki przed oczami. Nagle przestałaś czuć powiew wiatru. Słyszałaś tylko szum morza, które było za drzewami. Umilkło. Popłynęłaś w inny świat razem z Niall'em. Czekał na Ciebie.
* CZTERY GODZINY POTEM *
telewizja:
Sławny członek teraz już brytyjskiego boysbandu One Direction Niall Horan zginął w wypadku samochodowym jadąc ze swoją narzeczoną na ślub.
*Będziecie już na zawsze razem*
~~
Hejka! Udało mi się dzisiaj coś napisać z czego bardzo się cieszę. Niedługo znowu coś napiszę.
Proszę o komentarze.
Papapa ;*